Vergos

Chciałbym napisać dla Ciebie wiersz

Lecz nie potrafię pisać tak pięknie by Cię opisać

Mogę napisać jedynie jak wygląda świat bez Ciebie

Znam tyle technik manipulowania swoim mózgiem

Kierowania swoimi myślami

Skupiania uwagi

Oczyszczania umysłu

Nietsche ty skurwysynu.

Ten proces się nie kończy.

Chciałbym stanąć wreszcie i odetchnąć

Mam gdzieś to co ważne i słuszne

Wódko

Przepraszam że traktuję Cię jako muzę

Piszę wiersze o Tobie

Piszę do Ciebie wiersze

Wódko

Whisky tak szlachetna, niezwykła, pełna, aromatyczna.

Woda tak prosta, zwykła, przeźroczysta.

Wlałem wody do whisky

Mam znów wódkę przy sobie

Świat na nowo stał się piękny

zapominam o wszystkim dookoła

Znów popełniłem błąd

Jak zwykle w takiej chwili pomyślałem że jestem jeszcze młody

Jeszcze tyle przede mną

Czymże będzie ten jeden błąd w wymiarze mojego całego życia

Może to jednak był ten największy

Czas zaczął żyć.

Otworzyłem butelkę wódki

Cały świat się zmienił

Wszystko stało się piękniejsze

Dźwięki głębsze

Kolory wyraźniejsze

Emocje mocniejsze

Zgubiłem klucze od samochodu

Szukam wszędzie

Nie ma ich nigdzie

Pewnie wypadły mi gdzieś w nocy

Pewnie znalazł je jakiś menel

Niedługo moja studniówka

Tyle przygotowań

Tyle pieniędzy wyrzuconych w błoto

Tyle straconego czasu

Tylko jedna noc